Nie myślałam, aby taki typ książki mnie wciągnął, a jednak. Przeczytałam 600 stron w 2 dni, na szczęście inne obowiązki mniej od niej oderwały.Wczoraj zakupiłam sobie 2 część, więc pewnie znowu będę w amoku :P Polecam wszystkim:)
Mnie jakoś trylogia pani Eriki Mitchell nie interesuje. Ferie zaś umilam sobie najnowszą powieścią pana Janusza Wiśniewskiego 'Miłość oraz inne dysonanse', którą szczerze polecam! :)
Ja się ciągle waham...:D A jak po nią sięgnę to po sesji, bo już i tak walczę by książki do poczytania zmieniać na te do nauki:)
OdpowiedzUsuńja na szczęście po sesji, dlatego teraz chce nadrobić czas :)
UsuńMnie jakoś trylogia pani Eriki Mitchell nie interesuje. Ferie zaś umilam sobie najnowszą powieścią pana Janusza Wiśniewskiego 'Miłość oraz inne dysonanse', którą szczerze polecam! :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam całą trylogię i zaczynam nową - Dotyk Crossa :-)
OdpowiedzUsuńja już po całości :) daj znac jak przeczytasz do końca co myślisz :)
OdpowiedzUsuń