Chciałam wam sie pochwalić moim pierwszym "Diyem". Zmieniłam wygląd mojego koszyka Wielkanocnego. Potrzebował zmiany, bo nigdy się nie wyróżniał. Był zwyczajnym koszykiem. Teraz ma wygląd "glamour".
Dziś zakończyło się moje postanowienie dotyczące słodyczy.
Wytrzymałam 45 dni!! Jak dla mnie wielki sukces :)
1) Koszyczek przed metamorfozą.
2) Koszyczek pomalowany dwoma warstwami farby w sprayu.
3) Koszyczek owinięty tasiemką z pasmanterii.
4) Ja w drodze do kościoła.
Przy okazji, życzę wam:
Wesołych i spokojnych świąt.
Brzuszków najedzonych
i dużo miłości wkoło:)
paste-lina